sobota, 6 czerwca 2015

3...2...1 pakowanie !




Hej !
Dzisiaj mam kilka rad na temat tego, jak spakować się na wakacyjny wyjazd. Sama co roku przeszukuję internet w poszukiwaniu informacji, jak spakować się  na taki właśnie wyjazd, jednak nigdy nie jestem do końca pewna co przyda się bardziej, a co mniej.  Już wiele osób przede mną dodawało takie wpisy,jednak ja chcę nieco to zmodyfikować. Łapcie moją opcję na pakowanie :
  1. Zrób listę
Ja nie jestem w stanie zrobić czegoś bez uprzedniego zaplanowania.Tyczy się to także pakowania. Wiadomo, taka lista kilkakrotnie ulga zmodyfikowaniu ,jednak uwierzcie, że coś takiego jest idealnym rozwiązaniem dla zabieganych i zapominalskich takich,jak ja.Tu rada dla was : przemyślcie, co będzie potrzebne, zapiszcie, a na pewno nie przegapicie czegoś ważnego.

2.  Weź to, czego używasz na co dzień 
Jeżeli tak jak ja masz problem z tym, co zabrać weź to, czego używasz i w czym chodzisz najczęściej, a z pewnością  sprawdzi się to podczas twojej wakacyjnej przygody. Pamiętajcie także, żeby przed każdym wyjazdem sprawdzić pogodę i spakować się stosownie do warunków panujących w danym miejscu, oraz przemyślcie to, co zamierzacie tam robić żeby wziąć np. strój galowy do teatru itp. 
3. Minimalizuj zawartość swoich bagaży
Jest to wbrew pozorom bardzo ważna sprawa, gdyż wielkie torby i walizki tylko utrudniają wyjazd i są dodatkowym kłopotem. Staraj się rezygnować z np. lokówek czy prostownic, ponieważ zajmują dużo miejsca, a przeważnie używane są raz czy dwa. przecież tydzień bez perfekcyjnej fryzury można jeszcze wytrzymać ;)
4. Kosmetyczka, rzecz najważniejsza 
Tu można by rozpisywać się godzinami, ponieważ kobieta bez ulubionego pudru czy podkładu jest jak bez ręki. Starajmy się jednak pamiętać o wyborze kosmetyków "odpornych na wszystko" gdyż w podróży tym bardziej latem kosmetyki mogą po prostu się rozpuścić i nadawać do wyrzucenia. 
To byłoby na tyle z rad dotyczących pakowania. Życzę wam miłego wypoczynku i żegnam się z wami na jakiś czas. W następnym poście dowiecie się dlaczego. Zachęcam do komentowania.
                                                                                                                               Kasia